poniedziałek, 26 stycznia 2015

Centrum Zdrowia Dziecka (19.01.2015)

Było tak cudownie! Mnóstwo słodkich dzieciaków i dużo radości... była moc!! Nawet nie potrafię opisać jak bardzo ten koncert był dla mnie ważny. Cieszę się, że choć na chwilę mogliśmy razem przestać myśleć o problemach. Nie zapomnę tego koncertu, wszystkie są piękne, ale ten był wyjątkowy. Wasz uśmiech mówił sam za siebie. Dziękuję Wam za tamten dzień!

Btw. u mnie ostatnio dużo nowości, wszystko co dobre też szybko się kończy, ale ostatni tydzień był świetny! Poznałam nowych ludzi, spędziliśmy razem cały dzień, a na koniec i tak żal było się żegnać. Nie mogę się doczekać naszego kolejnego spotkania.
Na razie mam jeszcze ferie i powinnam się uczyć, ale jakoś nie potrafię się na niczym skupić. Pewnie też tak czasem macie. Mam nadzieję, że wkrótce mi to przejdzie :D
Miłego!























niedziela, 18 stycznia 2015

dreams+work=success

Leżę właśnie na podłodze, w moim ukochanym pokoju i słucham muzyki. Mogłabym tak cały czas... Tak się zastanawiam... niby wszyscy są równi, tacy sami, ale tak naprawdę mamy swój charakter, osobowość. Różnimy się od siebie. Każdy ma w sobie coś wyjątkowego, coś, co wkurza innych i coś, co przyciąga drugą osobę. To, co nas łączy to marzenia, bo przecież każdy je ma. Niby niektórzy mówią, że czują się spełnieni, mówią, że zrealizowali swój cel i są szczęśliwi, ale tak naprawdę ciągle wymagamy od życia więcej. Spełnia się jedno marzenie, cieszymy się, a potem zapominamy i znów chcemy czegoś innego. Z jednej strony straszne, z drugiej piękne. Straszne jest to, że czasami zapominamy o tym, co mamy, nie doceniamy naszego życia i zazdrościmy innym, a przecież trzeba powili i małymi krokami. Piękne jest dlatego, że ciągle zmagamy się z problemami, czasami przestajemy wierzyć, a i tak idziemy do przodu i dajemy radę. Wystarczy dać trochę z siebie, a czasem przeczekać. To trudne, ale każdy z nas przez to wszystko przechodzi. 
Tak się dziwnie nagle zrobiło jak pomyślałam, że ktoś teraz na świecie umiera, rodzi się, śmieje, płacze... Tak jest, dlatego powinniśmy się cieszyć życiem i łapać same najlepsze chwile. Marzenia nie spełniają się "ot tak". Czasami to wymaga czasu, czasem ogromnej pracy, wysiłku. W każdym bądź razie możemy, nie ma rzeczy niemożliwych. Niektórym jest łatwiej, niektórym trudniej, ale da się! Jeżeli czegoś bardzo pragniemy to się zawsze udaje. Jeżeli pracujemy, dążymy do spełnienia siebie, do wykonania swojego zadania w życiu to równocześnie marzymy i odwrotnie. Jeżeli marzymy to też pracujemy. To znaczy, że dając coś z siebie, że każda praca zbliża nas do spełniania marzeń, do osiągnięcia swojego celu i wejścia na szczyt. 
Takie tam przemyślenia Magdy :) 
Także jeśli macie marzenia to pomóżcie im się spełnić. Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia. Zawsze to powtarzam, bo tak jest. Wiara, praca i wytrwałość - trzy rzeczy bez których ani rusz. Niby takie proste, a jednak czasami nie dajemy sobie z tym rady. 

Ja już zmykam, bo za chwilę idę na urodziny Damiana. W piątek byłam na studniówce. Tak bardzo nie chciałam iść, a było świetnie. Jutro rano rozśpiewka na Skype, a potem koncert w Centrum Zdrowia Dziecka. Jeśli będziecie to do zobaczenia, a jeśli nie to do następnego posta, na Facebooku, Instagramie, Twitterze... :**
A! ...i trzymajcie kciuki w czwartek!!! Mooooocno!




środa, 14 stycznia 2015

się działo.

W niedzielę koncert WOŚP, dziś koncert w mojej szkole, do której chodziłam jak tylko skończyłam 6 lat. Było super! Koncert odbył się na specjalne zaproszenie Pani dyrektor. Miło bardzo! Dzieciaki miały poprzestawiane dzwonki i wcześniej poszły na obiad, wszystko przygotowane i dopięte na ostatni guzik. Należą się dla wszystkich ogromne podziękowania za taką organizację. Działo się dużo!. Ledwo co po chorobie, ale i tak było świetnie! 
Wy też dobrze się bawiliście, a to dla mnie najważniejsze. Śpiewaliście, skakaliście, tańczyliście. To jest piękne i jeszcze te uśmiechy na Waszych twarzach <3

Przepraszam też, że nie starczyło czasu, żeby podpisać się wszystkim, ale nadrobimy. Na pewno spotkamy się jeszcze nie raz. Dziękuję za niedzielę i dziś. To dziękowanie jest już nudne, ale nie potrafię inaczej. Kocham! Ja już idę spać, bo padam ze zmęczenia. Paa! Dobranoc.

Łapcie jeszcze coś do posłuchania, bo to dobry numer :) 

A na koniec masa zdjęć z mojego telefonu i aparatów. 




piątek, 9 stycznia 2015

najlepsze wspieraki!

Już w niedzielę koncert! Cieszę się bardzo, bo brakowało mi tego. 11 stycznia widzimy się w Stanisławowie, a 19 w Centrum Zdrowia Dziecka. W poniedziałek miałam okazję zobaczyć scenę, piękna! 
Styczeń jest mega pracowity dla mnie, uwielbiam to! Jedyna przeszkoda to to, że jestem chora. To już drugi raz w tym roku. Nie jest dobrze, ale mam nadzieję, że niedługo będę mogła w końcu przestać brać te leki. Nawet w środę odmówiłam moją lekcję śpiewu eeehh... Mam zwolnienie aż do 14 stycznia, więc dla mnie są już ferie. 

Niedawno też oglądałam z rodzinką stare kasety z nagraniami, kiedy miałam jakieś 5 lat. Śmiesznie było popatrzeć jak rozrabiałam w domu, karmiłam młodszego brata, opiekowałam się kotem i kąpałam lalki haha :D 

Tak sobie ostatnio myślę, że to, co robię jest dla mnie wszystkim i nie potrafię sobie wyobrazić innego życia. Bardzo chcę robić to w przyszłości. Dziwnie to nazwać pracą, ale trzeba być dostępnym 24 na dobę. Dla mnie to sama przyjemność być dla Was i mieć cały czas kontakt. Koncerty, występy to to, o co bardzo walczę i wierzę, że się uda. Dzięki Wam to możliwe! 
Jakiś czas temu wstawiłam moją nową piosenkę "Cisza wokół mnie". Te wszystkie komentarze są dla mnie bardzo ważne i chcę Wam za nie podziękować. Motywują bardzo! 
Najlepsze jest to, że Wy motywujecie mnie, a ja Was. Ludzie potrzebują wsparcia i cudownie, że takim "wspierakiem" możesz być Ty. Wszystko cieszy tak, jakby to był Twój sukces. I tak też powinno być. Żadnej zazdrości, tylko współpraca i szczerość. Pamiętajcie, a wszystko będzie się układało samo.





piątek, 2 stycznia 2015

2015!!!

2014 był cudowny!
Na zawsze pozostaną te super wspomnienia... i o to chodzi, bo trzeba dążyć do tego, żeby mieć co wspominać, a nie zostać z niespełnionymi marzeniami. Mam nadzieję, że w 2015 będzie tak samo pięknie jak w 2014 albo nawet jeszcze lepiej!

Nowy rok, nowe plany... Lubię takie podsumowania, zakończenia i rozpoczęcia. Dużo się wydarzyło w 2014, o wszystkim wiem chyba tylko ja i może niech tak pozostanie. Chcę, żeby 2015 był po prostu szczęśliwy, żeby nie przytrafiło się Wam nic przykrego, smutnego i niemiłego, choć myślę, że nie da się przejść tak obok tego. W sumie to od nas zależy jaki to będzie rok, bo nasze życie to taka karuzela, na której czasami się świetnie bawisz, a czasami boisz się, że spadniesz, ale to wszystko wiąże się z naszym nastawieniem. Jeśli wstaniemy rano z uśmiechem na twarzy to wiadomo, że dzień też się do nas uśmiechnie - what you give you will receive :)

Tak na koniec chcę nam wszystkim życzyć, a szczególnie Beredanators, żebyśmy nowy rok, kolejny, następny po kolejnym... żebyśmy na zawsze pozostali tacy sami, żebyśmy zostali razem do końca.
Kocham.

I łapcie ten filmik: