I po koncercie...

Hej! 

Piątkowy koncert był fantastyczny:) Czułam się zaszczycona, bo rozpoczęłam go swoim występem. Wykonałam własne utwory (w tym "Be Strong", który niedługo pojawi się w nowej aranżacji -studyjnie!).  Na scenie świetnie się bawiłam, a na widowni gościnnie pojawiła się sama Honorata Honey Skarbek! Było mi bardzo miło, kiedy uśmiechała do mnie podczas mojego występu, dostałam też od niej gorące brawa. To bardzo przyjemna i sympatyczna osoba. Po swoim występie zaśpiewałam razem z chórem, o którym już wcześniej wspominałam. Ludziom bardzo spodobała się energia, którą przekazywaliśmy poprzez piosenkę 'Waiting for the end' - Linkin Park :) Dostaliśmy ogrooomne brawa. Ten koncert był niezapomniany!
Po występie ludzie podchodzili do mnie i gratulowali, a nawet słyszałam jak nucili moje piosenki :) 

To bardzo miłe - dziękuję :*

Wczoraj byłam na próbie chóru. Ćwiczyliśmy wszystkie utwory, których do tej pory się nauczyliśmy. Na koniec ktoś wpadł na świetny pomysł... Wyszliśmy na Krakowskie Przedmieście, nagle zatrzymaliśmy się i... zaczęliśmy śpiewać. Ludzi przybywało, zatrzymywali się, robili nam zdjęcia i klaskali do rytmu, a my przy tym świetnie się bawiliśmy. Było supeeer! Nigdy wcześniej nie występowałam w takich okolicznościach, więc dzięki temu zdobyłam kolejne doświadczenie:)

Dziś jadę do studia gdzie będę nagrywała wokal do "Be Strong", przy okazji powstanie też video clip:) Jestem przeszczęśliwa! A efekty tej pracy pojawią się już wkrótce:) Bądźcie czujni! Do zobaczenia! <3