W piątek razem z moim ciotecznym bratem po długim rozmyślaniu zdecydowaliśmy się pójść na koncert Beyoncé w Polsce na Orange Warsaw Festival. Szukaliśmy okazyjnych biletów i szczerze mówiąc na wielkie show pojechaliśmy jak to się mówi "w ciemno". Nie mieliśmy ani biletów, ani pewności, że je zdobędziemy:P Na szczęście w kasach biletowych udało nam się dostać 2 wymarzone wejściówki na pierwszy dzień OWF. Najpierw Tinie Tempah, a potem... Beyoncé! Było niesamowicie! Emocji jakie nam towarzyszyły nie da się opisać:D Wokal gwiazdy, wszystkie efekty specjalne, tancerze, chórki i akcja z niebieskimi balonami, która podczas wielkiego show na żywo wyglądała naprawdę świetnie i bardzo zaskoczyła artystkę uświadomiła nas, że się opłacało!!! Ten dzień na zawsze pozostanie w mojej pamięci! Było cudownie <33
Zazdroszczę Ci :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że ja nie mogłam tam być..
Beyoncé obiecała, że odwiedzi Polskę, więc mam nadzieję, że wtedy będziesz mogła pójść na jej koncert:D Naprawdę była moc! Polecam! Sama poszłabym jeszcze raz <3
Usuń