niedziela, 24 stycznia 2016

opóźniony pokoncertowy post

Siemka! Obiecałam, że wrzucę tu fotki z ostatnich dwóch koncertów. 

Mimo tego, że czasem jest pod górkę, czasem z górki to codziennie dziękuję Bogu, Rodzicom i Wam za to, co mam i za to, kogo mam obok siebie. Każdy koncert jest dla mnie czymś niesamowitym. Te też były piękne, dlatego nie będę się rozpisywać, a nawet gdybym chciała opisać emocje, które mi towarzyszą na scenie to najprościej w świecie się nie da... 

Zostawiam Was ze zdjęciami i do zoba na innych koncertach.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz