Brak snu i mnóstwo energii, czyli tydzień codziennych prób i występy

Cześć!

Nareszcie mam trochę czasu, by Wam wszystko tu opowiedzieć. Przez cały tydzień było ciężko, czasami byłam naprawdę bardzo zmęczona, ale śpiewanie, występowanie przed publicznością jest dla mnie wielką przyjemnością,  dlatego mimo pragnienia, by pójść w końcu wcześnie spać dzielnie się trzymałam i dałam z siebie resztki sił. Codziennie próby do występu na Nocy Reklamożerców, próby do Konferencji, lekcje śpiewu, szkoła, sprawdziany, kartkówki... zdarzało się też tak, że do domu przyjeżdżałam ok. 2.00 w nocy! Wszystkie te przygotowania oczywiście nie poszły na marne:)

Jak już wcześniej wspominałam na czwartek miałam zaplanowany występ na III Ogólnopolskiej Konferencji Grupy TEAM MLM w Multikinie na Ursynowie. O 18tej miałam półgodzinną lekcję,  by się rozśpiewać. Występ był zaplanowany na godzinę 19.20. Razem z Mamą z Centrum Warszawy musiałyśmy dojechać na Ursynów. Stałyśmy w ogromnych korkach i starałam się nie dopuszczać do siebie myśli,  że mogę spóźnić się na własny występ. Na zegarku wybiła już godzina 19.10, ale na szczęście udało się! Zdążyłam! Było cudownie! Publiczność bardzo ciepło przyjęła mnie i moją piosenkę "Be Strong". Na scenę wychodziłam 2 razy. Ten ostatni był najlepszy! Lekki stres, włączony podkład do mojego utworu, zaczynam śpiewać i... nagle na widowni pojawiają się 4 karteczki z napisem "TAK". Po tym nie było mowy o żadnej tremie. To był niezwykle miły gest. Mały a tak bardzo cieszy. Dziękuję Wam! Jesteście cudowni!!! Ostatnie minuty konferencji były przeznaczone na rozdanie nagród dla osób, które osiągnęły najwyższe wyniki w TEAM'ie MLM. Ja również dostałam dyplom, na którym wydrukowane było moje zdjęcie oraz napis: "Podziękowanie za uatrakcyjnienie Swoim występem III Konferencji TEAM MLM. Życzymy samych sukcesów i realizacji Swoich marzeń". Nie spodziewałam się, że zostanę wyróżniona za to, co robię, co sprawia mi ogromną radość i satysfakcję. Po Konferencji od razu musiałam jechać na próbę do Multikina, ale... na Złote Tarasy. Tym razem trasa nie była tak bardzo zatłoczona. Spóźniłam się ok. 20 min, ale na szczęście nic nie straciłam. Weszliśmy na salę kinową, gdzie odbywają się premiery. Była ogromna! Sala ta mieściła 800 osób i właśnie tyle ludzi kupiło bilet na Noc Reklamożerców. Nasz flashmob trwał całe 5 minut! Było śmiesznie, zabawnie i wszystkim naprawdę się podobało. Ludzie nie wiedzieli co się dzieje,  ponieważ podczas występu udawaliśmy pracowników Multikina. Kiedy zaczęliśmy śpiewać cała publiczność była zaskoczona.  Na koniec dostaliśmy ogromne brawa! To chyba najlepsza i najbardziej wartościowa nagroda jaką może dostać każdy wokalista.

To był bardzo pracowity tydzień,  ale efekty tego nie poszły w las! Daliśmy czadu! I tak miało być! :D
Sobotę spędziłam z najlepszymi znajomymi ze szkoły. Śmiałyśmy się, wygłupiałyśmy i wspólnie miło spędziłyśmy czas. Na koniec razem z młodszym bratem i bratem ciotecznym - Damianem pojechaliśmy na ogromną pizzę. Mieliśmy też jechać do studia i na żywo bawić się podczas półfinałów programu The Voice of Poland. Niestety plany trochę się pokomplikowały i spędziliśmy wieczór przed telewizorem. Tutaj macie kilka zdjęć z tego tygodnia:)) Indżoj!!!