sobota, 21 lutego 2015

#Magda_vlogerka i dzisiejszy, a raczej już wczorajszy (02:38AM) SpongeBob

Magda vlogerka, blogerka, youtuberka i co tam jeszcze chcecie! 
Chce rozwijać siebie i poszerzyć to, co juz mam, co osiągnęłam. Od dawna juz myślałam o tym, zeby zacząć oprócz blogowania nagrywać filmiki na YouTube. 
Wrzucam tam zazwyczaj tylko swoje piosenki albo covery. Uwielbiam pisać, ale fajnie jest tez czasem pogadać sobie do kamery. Świetnie się czuje motywując ludzi do działania, dlatego pomyślałam, że będę nagrywać vlogi. 

Dostaję od Was wiadomości, że dzięki mnie uwierzyliście. Piszecie też o swoich problemach, zadajecie pytania, chcecie się poradzić, więc pomyślałam, że to dobry temat, bo przecież każdy potrzebuje wsparcia od drugiej osoby, a nie każdy może na takie wsparcie liczyć codziennie. Są takie dni, kiedy musimy ze wszystkim uporać się sami, stąd tez pomysł na filmiki. 
Będziecie mogli włączać i oglądac je kiedy tylko chcecie i o której chcecie!
Może pojawią się też typowe vlogi takie jak daily, tag czy challenge :D
Zobaczymy! 

Mam dużo pomysłów na to wszystko. Oczywiście covery i moje piosenki tez będą. Niestety na to potrzeba więcej czasu niż na vloga... To jest straszne :( ale moje muzyczne filmiki bede starała sie wrzucać częściej niż do tej pory, a oglądając vlogi będziemy mogli lepiej się poznać. 
Pierwszy juz jest i mam nadziej, ze dla tych, którzy zaczynają tworzyć się w jakiś sposób przyda :) 

Śledźcie wszystko, bo bedzie sie działo! Razem podbijemy Internety! A w lato widzimy sie na koncertach. 

I jeszcze jedno! 
Damian założył bloga - damianbereda.blogspot.com
Wchodźcie i czytajcie!

Buziaki! Lecę spać, bo emocje rozpierają po premierze SpongeBoba. Oczywiście to ironia... Myślałam, że w kinie świetnie będę się bawiła i poprawię sobie taką bajeczką humor. Niestety była masakra. Film praktycznie o niczym. Jedyną puentą było to, że działając razem możemy więcej. Po części chciałam też usłyszeć jak Dawid Kwiatkowski poradził sobie w roli mewy... usłyszałam go może raz?! Trudno było rozpoznać jego głos. Może dlatego, że na co dzień nie sepleni.

Nie wiem jak Wy, ale ja tej bajki nie polecam. Powinna być przeznaczona dla dzieci do 6 lat.
Ktoś już był? Podobało się?






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz