Jakiś rok temu spróbowałam napisać własną piosenkę, i co? Udało się! Ogromny żal po stracie dziadka przelałam na czystą kartkę i tak powstała moja pierwsza piosenka, która do dziś jest dla mnie baaardzo ważna. Śpiewając ją wiem, że to mój tekst i nikt mi nie może powiedzieć: "jesteś za młoda by śpiewać takie piosenki" :D
Własne utwory to świetna sprawa, zachęcam do tego wszystkich. Nie jest to zawsze łatwe, ale nie wolno się nigdy poddawać i mówić sobie, że nie dam rady (to sprawdzone hehehe). Ja mam ich około 15 i czasami też mi coś nie wychodzi, ale próbuję aż do skutku:)
Moje pierwsze nagranie na YT to "Christmas Time". Warto jest się nagrywać, a później obserwować swoje postępy. To fajna sprawa:D
Tak śpiewałam 7 miesięcy temu, a teraz widzę ogromne zmiany, mój głos naprawdę cały czas się zmienia, ciekawe co będzie za parę lat... :P
Pa pa!:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz