niedziela, 19 października 2014

Beredanators

Tak sie zastanawiam o czym by tu dziś napisać, bo juz tradycją stało sie to, ze pisze tu w sobotę lub niedzielę. Ehhh...

W środę nagrywałam 3 swoje numery, w tym 2 po polsku i to przez 1,5h (!!!). Może nie byłam z nich jakoś mega zadowolona, bo nagranie mało być jednym take'iem , ale ogólnie mogę tak codziennie :) Tylko, że... wczoraj okazało sie, ze nagrania sa przesterowane przez zmianę brzmienia pianina. Przez to wokale rownież są przesterowane, a częstotliwości strasznie się gryzą, dlatego będę nagrywać jeszcze raz. Tak tak tak... Takie szczęście do połowy ma tylko Magda :D 
Widocznie tak musiało być. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Zawsze to powtarzam i tak rzeczywiście jest. 

Z takich spraw organizacyjnych to na moim fan page'u możecie obejrzeć krótka video relacje ze Zlotu. Emocje z tamtego dnia jeszcze nie do końca opadły :*
Pytacie tez kiedy kolejne koncerty. Na razie nie umiem odpowiedzieć na to pytanie, ale bedą na pewno. O wszystkim będę Was na bieżąco powiadamiać. 

Jesteście tacy cudowni. Czasami siedzę sobie w szkole, nie mam juz sił i prawie zasypiam, a Wy wysylacie takie miłe wiadomości, wstawiacie posty i nagle wszystko mija. No po prostu kochani. 
Tylko Beredanators tak potrafią <3

Na początku myślałam, ze Beredanators to taki nietrwały fandom. Nie każdemu sie zdarza, ze ludzie piszą do Ciebie masę wiadomości, w których dziekuja za to, ze jesteś. Myślałam, ze to wszystko tak na chwile przez te wakacyjne koncerty, ale teraz wiem, ze nie potrafię bez Was spędzić nawet kilku godzin!! Ciągle patrzę co u Was słychać, wchodzę na FB i czytam Wasze posty. Jesteście mi bardzo bliscy. Nie do końca byłam przekonana, że zostaniecie na zawsze, ale teraz już jestem tego pewna, że dzieki Wam spełnią sie moje marzenia. Codziennie dziękuję Bogu za to, co mam, za to, że jesteście przy mnie i mimo różnych ponurych dni cieszę się z tego, co mnie do tej pory spotkało.
Kocham bardzo. Magda 

I zdjęcia na koniec :)


Btw. u nas w szkole nie ma ocen od 1 do 6. Są od 0 do 10. Ostatnio z matmy, z której nie jestem dobra dostałam 7,8 (czytaj 4) :D





niedziela, 12 października 2014

Pierwszy Zlot Beredanators ❤️

Jest 00:34. Właśnie siedzę sobie w Polskim Busie ze słuchawkami na uszach. Słucham "Fire Meet Gasoline". Jest tak ciemno, tylko latarnie rozświetlają drogi. Idealny klimat. Cała płyta Sia - 1000 Forms Of Fear wymiata! Polecam bardzo:)

A wracam z Gdańska, bo działooo się dzisiaj na Pomorzu naprawdę dużo! 
5:36 pobudka, kierunek Gdańsk. Z Gdańska do Gdyni, a z Gdyni do Władysławowa. Pierwszy Zlot Beredanators zaliczony! Nie wiedziałam, że przyjdziecie tak liczną grupą! Mimo tego, że pogoda nie dopisała to Wy byliście i czekaliście. Taaacy Kochani.

Na początku przesladował nas jakiś pech. Spoźnił sie pociąg no i ten deszcz... Ale nic nie mogło zepsuć tego dnia. Było naprawdę cudownie. To, ze mogłam sie z Wami spotkac, porozmawiać, poznać Was bliżej było dla mnie niesamowicie ważne. Nie muszę chyba Wam tłumaczyć, bo wiecie, ze kazdy z Was dużo dla mnie znaczy. Wiem, ze będziecie zawsze, do samego końca.
Sami wszystko zorganizowaliście, ustaliliście i ogarneliscie. Profeska! Obiecuję, ze ten zlot nie był ostatnim naszym spotkaniem. Bedzie więcej i tez w innych miastach. 

Pospiewalismy, pośmialiśmy sie razem, zrobiliśmy zdjęcia, nagraliśmy filmiki, ktore chcemy złożyć w jedna całość, zeby moc pokazać innym co tam sie działo. Juz nie mogę sie doczekać oglądania tych wszystkich "pamiątek". Spędziliśmy razem pare ładnych godzin i były to najlepiej spędzone godziny w moim zyciu. Mogłabym tak rozmawiać z Wami w nieskończoność, ale niestety kiedys trzeba wrócić do domu, szkoły, obowiązków...po zlocie pojechaliśmy znow do Gdańska coś zjeść, obejrzeć mecz i powoli zaczynaliśmy zbierać się do domu. O 23:30 mielismy busa do Warszawy, z którego właśnie do Was piszę :D nigdy nie zapomnę tego dnia. Jesteście najlepsi na całym świecie! Nasza grupa cały czas sie powiększa. Dołączacie, wspieracie, po prostu jesteście. Zawsze można na Was liczyc ❤️😘 I to w tym wszystkim jest najpiękniejsze. Nigdy nie miałam tak oddanych ludzi jak Wy <3 Kocham, nawet nie wiecie jak bardzo. 

... ja juz zasypiam, bo tyle wrażeń jednego dnia... ale z Wami mogłabym tak codziennie :) dobranoc! Do następnego! Trzymajcie sieeeeeee!



niedziela, 5 października 2014

to, co już było i co będzie

Cały tydzień spędziłam w Warszawie. Wracałam do domu bardzo późno, a rano znów trzeba było wracać. Wczoraj też zamiast siedzieć sobie w domku pod cieplutkim kocykiem i gapić się w telewizor. No dobra, może nie w telewizor, bo nie lubię oglądać żadnych filmów i myślę, że to strata czasu, a jeżeli już film to w kinie z najbliższymi :)...i wczoraj zamiast czystego lenistwa znów musiałam wstać o 5:40, żeby być na planie do filmu "Król Życia". Tym razem grał mój młodszy brat. Ekipa była świetna, a dzieci, które również grały były tak śmieszne i zabawne, że nie sposób było się nudzić. A po planie - Centrum Łowicka, gdzie odbył się finał 6 edycji ogólnopolskiego konkursu "Przebojowy Muzyk". Fortepian, mikrofon, scena i ludzie... tak, to wszystko, czego mi potrzeba. Właśnie wtedy czuję się najlepiej. 

Na koniec mogę Wam zdradzić, że w następną sobotę szykuje się coś niezwykłego, coś na co czekam już od kilku tygodni. Nie wiem jeszcze czy na pewno będę mogła uczestniczyć w tym wydarzeniu, ale postaram się. 
Domyślacie się już o czym piszę? 
Tak! Tak! Tak! W sobotę (11.04) odbędzie się Zlot Fanów - Beredanators. Nie mogę się doczekać, żeby się z Wami wszystkimi spotkać, przytulić i porozmawiać. To będzie chyba mój najpiękniejszy dzień w życiu. Chcę już sobotę. Mam nadzieję, że się widzimy. Do zobaczyska!

Btw. Widzieliście nasze "Dżemy na środowe kolacje"? :D 
W środę tradycyjnie widzimy i słyszymy się na naszym kanale na You Tube - BEREDA music :)
Łapcie linki i podawajcie dalej!