Hej!
Przepraszam, że tak długo tutaj nie zaglądałam, ale zbliża się koniec roku szkolnego... nadeszła pora na poprawianie ocen, napisanie zaległych sprawdzianów, kartkówek. Na dodatek jestem trochę przeziębiona. Zbliża się też koncert (sobota - 15.06) co wiąże się z dużą ilością prób. Najczęściej są to późne wieczory, więc mój cały tydzień wygląda mniej więcej tak: wstaję o 7 rano, jadę do szkoły, po powrocie szybko odrabiam lekcje i uczę się, żeby dostać jak najlepsze oceny z tych czerwcowych sprawdzianów, bo gdybym sobie odpuściła to pewnie nie miałabym możliwości ich poprawienia... Później jadę na próbę, gdy wracam jest już późno, więc szybko się myję i idę spać:) Ten tydzień jest naprawdę zwariowany:) Nie mam za bardzo na nic czasu, ciągle mi go brakuje. Szkoda, że doba nie trwa 25 godzin:P
Dziś zrobiłam sobie dzień wolny od szkoły, żeby choć trochę się wyleczyć. Boli mnie gardło, ale najważniejsze, że mój głos czuje się zupełnie dobrze:D Dziś również jadę na próbę, tym razem nie chóru tylko solistów. Będziemy pewnie ustalać chórki do autorskich piosenek:) Do 18.00 mam czas, by nauczyć się do sprawdzianu z geografii i pozbyć się tego okropnego kataru.
Muszę już kończyć... na pewno odezwę się tuż po sobotnim wieczorze. Jeszcze raz zapraszam wszystkich na ten muzyczny wieczór:) Do zobaczenia w Warszawie w klubo-kawiarni Centrum Zarządzania Światem o godzinie 20! Szczegóły tutaj: http://magdabereda.blogspot.com/p/najblizsze-wystepy.html
Buziaki!!! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz