środa, 9 lipca 2014

My Immortal

Jest jest jest! Nagrałam! Niestety nie udało się w niedzielę, ale za to udało się we wtorek! Byłam w studio LWW, miałam lekcję śpiewu, a 2 godzinki później nagranie. Zaśpiewałam tę piosenkę dokładnie 3 razy. Szybko, bez żadnej ściemy, bez "ulepszaczy" tak, jak to niektórzy sobie pozwalają... Zupełny live! Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Posłuchajcie i napiszcie, co myślicie. Będę wdzięczna. 

Bardzo mi się podobają takie sesje. Wszystko na żywo, szybko, a przede wszystkim taniej :P Tak, takie nagranie głosu i jego "obróbka" dużo kosztuje. Nie zawsze można sobie na to pozwolić, dlatego odkładam, zbieram i robię wszystko, żeby nagrać własny materiał :) Zresztą ostatnio zauważyłam, że to, co związane z czymś kreatywnym, z naszymi zainteresowaniami, z muzyką, malowaniem, tańcem itp. jest bardzo drogie. Na wszystkie rzeczy potrzebne do rozwijania pasji mogą sobie pozwolić ludzie, którzy zarabiają ogromną ilość pieniędzy. Przykre, ale prawdziwe. A często to właśnie biedni mają ten tak zwany talent, który chcieliby rozwijać. Najpiękniejszy moment jest wtedy, kiedy mogą pozwolić sobie na zakupienie sprzętu, który im to ułatwi. Ta radość, szczęście... coś niesamowitego! Ludzie, którzy mają wszystko niestety już tacy nie są, może nie wszyscy, ale większość. Nie dbają o to, co mają i wciąż im mało, ale chyba nic nie da się na to poradzić. Trzeba po prostu dążyć do celu, bo można schodami i można też windą, ale dla mnie najważniejsza jest satysfakcja z tego, jak do niego dotarliśmy. Buziaczki, Magda.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz