wtorek, 5 sierpnia 2014

POWIEDZIEĆ NIE akustycznie

Większość z Was pisze, że bardziej woli pierwszą wersję POWIEDZIEĆ NIE. Wiadomo, że tam był teledysk, pianino, bębny, które rzeczywiście robią wrażenie, ale w wersji akustycznej chciałam z jednej strony przywrócić miłe wspomnienia, a z drugiej pokazać jak zmienił się mój głos. Muszę też przyznać, że trochę się strsowałam podczas nagrania. Do tej pory nie wiem dlaczego :D

Było dziecinnie, słodko... ale przecież nie będzie tak zawsze. Chcę się dalej rozwijać i być coraz lepsza w tym, co robię. Zresztą nie będę miała przez całe życie 14 lat. Każdy by tak chciał, ale niestety byłoby zbyt pięknie.

Ta wersja POWIEDZIEĆ NIE miała chyba na celu pokazanie mnie od tej hmm... doroślejszej strony? Tak, po całym dniu rozmyślania chyba właśnie to miałam na myśli nagrywając ją w studio. Chociaż i tak czasem zachowuję się jakbym miała te 14 lat... Tak jak każdy z nas mam czasami jakieś głupie pomysły. Nie chcę też tu zgrywać jakiejś wielkiej dorosłej pani. Oczywiście, że łatwo jest kogoś udawać, ale jak już chcemy udawać to udawajmy siebie. Chcę po prostu powoli pokazywać, że muzyka znaczy dla mnie jeszcze więcej niż wcześniej, że będę tworzyć, śpiewać, że będę tu dla Was na zawsze. Może nie jest jeszcze doskonale, a nawet na pewno, ale coraz lepiej, a to przecież najważniejsze. Wszystko wymaga czasu, pracy, poświęcenia, a przede wszystkim... jak to się mówi zapału. Ja to kocham, dlatego zawsze walczę o swoje. Widząc efekty - może to głupio zabrzmi - ale jestem z siebie dumna, ponieważ znam osoby, które poddają się, kiedy coś nie wychodzi. Ja też mam chwile zwątpienia, ale zawsze wstaję i idę dalej. Wiem po co tu jestem i nigdy nie zrezygnuję z moich planów. Wtedy byłabym tchórzem, a tego nie lubię. 

Muzyka jest dla mnie bardzo ważna. Pomogła mi w najgorszych sytuacjach mojego życia. Pomogła przetrwać wszystko, co złe. Chyba wcześniej nie brałam jej aż tak bardzo na poważnie. Wierzyłam i nadal wierzę, że być może w przyszłości uda się zrobić coś więcej i przejść z nią przez całe życie, ale teraz, kiedy naprawdę powoli się udaje i wszystko idzie w dobrym kierunku to chcę pokazać Wam, nawet poprzez to nagranie, że ćwiczę, daję z siebie wszystko i chyba przez komentarze, które kilka lat temu miały miejsce chcę udowodnić, że się da, że można, że potrafię.


Rozpisałam się trochę. To teraz mogę już spokojnie odpocząć. Później biorę się do roboty, pokażę Wam jeszcze więcej siebie, więcej mojej twórczości i postępów. Będziecie mogli poznać, posłuchć mnie i bawić się ze mną na żywo na koncertach. Będzie miaaazga! Już 15 sierpnia prawdopodobnie widzimy się we Władysławowie w Ocean Parku. Trzymajcie się! Buziaczki! Dzięki, że ze mną jesteście. Ja dla Was będę zawsze <3









2 komentarze:

  1. hejjj :) zapomniałam pogratulować pierwszego występu we Władysławowie ale wiedz, że cały czas wszystko obserwuję i jestem z Ciebie baaaaardzo dumna! Tym bardziej, że moje osobiste plany trochę nawalają, więc dobrze wiedzieć że jest ktoś kto się nie poddaje i ciągle prze do przodu. 
    A propos tych 14 lat etc – wydaje mi się że jako piosenkarka/tekściarka(jakkolwiek się to odmienia) jesteś bardzo poważna. Masz piękny głos i talent do pisania tekstów i podchodzisz do tego tak bardzo serio. Jeśli mam być szczera to czasem nawet za bardzo serio. Nie zrozum tego źle, po prostu porównuję cię z innymi dziewczynami w naszym wieku które próbują się wybić i one bardziej zajmują się zdobywaniem popularności, autoreklamą niż swoim rozwojem. Ty robisz na zupełnie na odwrót. Więc naprawdę nie musisz już udowadniac nikomu swojej doroślejszej strony :)
    Paulina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tym co tu napisałaś dostałam kolejną dawkę energii, żeby rozwijać się dalej i spełnić wszystkie marzenia. Dziękuję! <3

      Usuń