wtorek, 17 listopada 2015

it was just like a movie...

Dużo się ostatnio mówi o zamachach, wybuchach... W radiu, w telewizji, ostatnio nawet w codziennych rozmowach ten temat często jest poruszany. Trochę mnie to wszystko przeraża i przez to chyba też czasami nie mogę spać spokojnie. Nie znam się na sprawach politycznych i nie zamierzam się w to mieszać, bo nigdy nie miałam do tego głowy i nie interesowało mnie to zbytnio, ale tu chyba już nie o to chodzi. 

Nie chodzi o politykę, o wiarę. Chodzi tu o człowieka. Człowieka, który ma swoje prawa, który popełnia błędy, który dąży do swojego celu w życiu, który się śmieje, wzrusza się, kocha, ma nadzieję. 

Każdy z nas takim człowiekiem jest i przykro patrzeć, kiedy wzajemnie się niszczymy. A poza niszczeniem siebie, niszczymy również Ziemię, nasz dom, naszą małą Ojczyznę. 

"Ludzie ludziom zgotowali ten los" - to motto, mimo tego, że odnosiło się do okresu wojennego, będzie pasowało jeszcze przez długi czas, dopóki my nie zaczniemy się zmieniać.

Jedna osoba nie zmieni całego świata, ale poprzez swoje przemyślenia może dać do myślenia innym. 

Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia 5 grudnia na zlocie w Łodzi. Wszystkiego dowiecie się w grupie Beredanators. Łapcie link: 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz